09/05/2018

Lotto Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Korona Kielce

Po raz trzeci w tym sezonie Lotto Ekstraklasy Górnik Zabrze i Korona Kielce podzieliły się między sobą punktami. W spotkaniu 35. kolejki zespół Marcina Brosza zremisował na własnym boisku 2:2 i nie wykorzystał okazji ,by zaatakować podium ligowych rozgrywek. Korona natomiast przerwała serię czterech porażek z rzędu.


Po ostatniej domowej porażce z Wisłą Płock sytuacja Górnika, w perspektywie walki o podium i przepustki do Europejskich Pucharów, nieco się skomplikowała. Jednak dwa wyjazdowe zwycięstwa (4:2 w Poznaniu z Lechem i 2:0 w Lubinie z Zagłębiem) pozwoliły zabrzanom powrócić na 4. miejsce w tabeli, które po zdobyciu Pucharu Polski przez Legię Warszawa, również premiowane jest przepustką do eliminacji Ligi Europy. Górnik miał zatem o co walczyć, w przeciwieństwie do Korony - kielczanie, po przegranym półfinale Pucharu Polski z Arką Gdynia, zanotowali trzy porażki w lidze i do Zabrza udawali się jako ostatni zespół grupy mistrzowskiej, chociaż w teorii mieli jeszcze minimalne szanse na wywalczenie 4. miejsca (komplet zwycięstwa i niemal komplet porażek rywali z peletonu). 

Spotkanie doskonale rozpoczęło się dla gospodarzy, bo już w 17. sekundzie (sic!) bramkę zdobył Marcin Urynowicz. Napastnik Górnika wykorzystał błąd kieleckiej defensywy i tym samym zanotował trafienie w trzecim ligowym spotkaniu z rzędu. Jednak na przerwę to zawodnicy Korony mogli schodzić w lepszych nastrojach, bo pomiędzy 21. a 28. minutą Tomasza Loskę dwukrotnie pokonał Elia Soriano. Napastnik Korony wykończył najpierw akcję Niki Kaczarawy, który w polu karnym zakręcił zawodnikami Górnika, a chwilę później wykorzystał dośrodkowanie Kena Kallaste. Górnik odpowiedział dopiero kwadrans po zmianie stron, gdy po dośrodkowaniu Szymona Żurkowskiego wynik spotkania wyrównał Paweł Bochniewicz.

Było to trzecie spotkanie obu zespołów w tym sezonie i trzecie zakończone podziałem punktów: jesienią ubiegłego roku w Zabrzu padł remis 3:3, a tej wiosny w Kielcach spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Dla Korony remis w spotkaniu 35. kolejki nie oznacza nic, dla Górnika - rozczarowanie. Zabrzanie wciąż mają teoretyczne szanse awansować na podium, a nawet wywalczyć wicemistrzostwo kraju, ale z drugiej strony mogą także spaść z 4. lokaty na rzecz Wisły Płock lub Wisły Kraków. W najbliższej kolejce zespół Marcina Brosza czeka wyjazd do Warszawy i walka z liderującą w tabeli Legią.

Spotkanie Górnika z Koroną oglądało z trybun ponad 15 tysięcy widzów, w tym grupa 85 kielczan w sektorze gości. Spotkanie poprzedziła minuta ciszy ku pamięci pięciu górników, którzy zginęli w sobotniej katastrofie w jastrzębskiej kopalni "Zofiówka"


09.05.2018; Polska, Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Korona Kielce 2:2 (1:2)
1:0 - Marcin Urynowicz 1'
1:1 - Elia Soriano 21'
1:2 - Elia Soriano 28'
2:2 - Paweł Bochniewicz 58'

Widzów: 15261



Linki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz