25/03/2018

Towarzysko: Górnik Zabrze - Hajduk Split

Marcowa przerwa w rozgrywkach ligowych została w Zabrzu wykorzystana bardzo efektownie. Zespół Górnika, z okazji przypadających w tym roku obchodów 70-lecia istnienia, zmierzył się w towarzyskim spotkaniu z ekipą Hajduka Split. "Święto Kibiców", bo takim mianem gospodarze reklamowali to wydarzenie, wypadło bardzo dobrze i na trybunach, i na boisku.

O towarzyskim spotkaniu Górnika z Hajdukiem poinformowano oficjalnie przed miesiącem, dokładnie 20 lutego. Data nie była przypadkowa, bo komunikat ogłoszono dokładnie w dniu obchodów drugiej rocznicy zawiązania zgody pomiędzy kibicami z Zabrza i Splitu.

Mecz przyjaźni ściągnął na stadion im. Ernesta Pohla ponad 21 tysięcy widzów, którzy z pewnością nie żałowali. Grupa Ultras Górnik Zabrze spotkanie rozpoczęła od oprawy w postaci dwóch transparentów: "27.02.1999 Torcida Górnik Zabrze 27.02.2018" oraz „Od lat na czele dzięki ludziom z charakterem" w towarzystwie sektorówki-szachownicy i stroboskopów. Następnie na "młynie" pojawiła się znacznie większa sektorówka-koszulka, a po niej świece dymne w klubowych barwach. Ostatnia oprawa miała charakter polsko-chorwacki: przedstawiono transparenty o treści "Moj brat, uvijek moraš stajati pored mene" oraz jego polski przekład "Mój bracie, zawsze musisz stać obok mnie", którym towarzyszyła sektorówka przedstawiająca herby obu grup kibicowskich na tle flag narodowych, a całość uzupełniło racowisko. W sektorze gości pojawiło się ok. 1000 przyjezdnych z Chorwacji, którzy także przygotowali zgodową prezentację (sektorówka plus transparent UNITED TORCIDA) z pirotechniką.

Na murawie lepszy okazał się Górnik, chociaż to zespół ze Splitu pierwszy objął prowadzenie. Już w 4. minucie na listę strzelców wpisał się wypożyczony z Pogoni Szczecin Ádám Gyurcsó, który z rzutu wolnego trafił w samo "okienko" bramki Wojciecha Pawłowskiego. Po pół godzinie było jednak już 2:1 dla gospodarzy: najpierw Łukasz Wolsztyński strzałem piętką wykończył zagranie Bartłomieja Olszewskiego, ma następnie Igor Angulo w sytuacji sam na sam nie dał szans Ivo Grbiciowi. Hajduk zdołał wyrównać na sześć minut przed przerwą po trafieniu Franko Kovačevicia. Końcowy rezultat, już w 58. minucie, ustalił Daniel Liszka, wykorzystując doskonałe podanie od Wolsztyńskiego.

Przez ostatnie dziesięć minut Górnik musiał radzić sobie w osłabieniu, gdy za faul na Mario Tičinoviciu, drugą żółtą kartką ukarany został Dani Suárez.

Wiele wskazuje, że zespół Hajduka jeszcze w tym roku będzie miał okazję do zrehabilitowania się za porażkę przy Roosevelta, Mówi się o planach zorganizowania kolejnego sparingu, tym razem na Stadionie Poljud w Splicie, ale termin nie został jeszcze określony. Rewanż najprawdopodobniej odbędzie się po zakończeniu obecnego sezonu lub jesienią, podczas jednej z przerw na rozgrywki reprezentacyjne.


24.03.2018; Polska, Mecz towarzyski:
Górnik Zabrze - Hajduk Split 3:2 (2:2)
0:1 - Ádám Gyurcsó 4'
1:1 - Łukasz Wolsztyński 15'
2:1 - Igor Angulo 33'
2:2 - Franko Kovačević 39'
3:2 - Daniel Liszka  58'

Czerwona kartka: Dani Suárez (81', za drugą żółtą) - Górnik.

Widzów: 21369

Bilet: 30 PLN



Linki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz