1978, 2009 i... 2016? Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale też wiele wskazuje na to, że Górnik Zabrze po raz trzeci w swojej historii spadnie z najwyższej klasy rozgrywkowej. W przedostatniej kolejce ekstraklasy zabrzanie zaledwie bezbramkowo zremisowali na własnym boisku z Koroną Kielce i teraz czeka ich korespondencyjny pojedynek o ligowy byt ze swoim imiennikiem z Łęcznej.
Dobiegający końca sezon ekstraklasy jest w wykonaniu Górnika fatalny. Zabrzanie jeszcze latem znaleźli się w strefie spadkowej, z której nie potrafili się wydostać aż do dzisiaj, chociaż opiekę nad drużyną piastowało aż trzech trenerów. Górnik rozgrywki rozpoczynał pod wodzą Roberta Warzychy, którego po czterech kolejkach zastąpił Leszek Ojrzyński, by... po czterech meczach na początku 2016 roku zostać zmienionym przez Jana Żurka. Dodatkowo zabrzanie dwukrotnie przegrali w derbach z Ruchem Chorzów i raz z Piastem Gliwice, a jesienią odpadli już na pierwszej przeszkodzie w rozgrywkach o Puchar Polski (1:3 z Zagłębiem w Sosnowcu). Jedynym pozytywnym akcentem zbliżającego się ku końcowi sezonu była chyba udany rewanż nad sąsiadami z Gliwic, kiedy to Górnik wygrał na własnym boisku aż 5:2.
Mimo tak fatalnej dyspozycji (bilans 6-16-13 przed 36. kolejką) zabrzanie nadal mieli szansę na utrzymanie w ekstraklasie: matematycznie mogli wyprzedzić jeszcze cztery drużyny, realnie w zasięgu zespołu Jana Żurka były jednak tylko Górnik Łęczna i Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Warunek był prosty: wygrana z Koroną Kielce. Niestety dla miejscowych kibiców, "Trójkolorowi" zawiedli i po bezbarwnym spotkaniu zaledwie zremisowali z zespołem Marcina Brosza 0:0, chociaż... w doliczonym czasie gry byli bliscy strzeleniabramki, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ołeksandr Szeweluchin trafił jedynie w słupek kieleckiej bramki.
Bezbramkowy remis przy wygranych Bruk-Betu oraz Górnika Łęczna (5:1 z Podbeskidziem, pieczętujące spadek "Górali") oznacza, że zabrzanie przed ostatnią kolejką mają dwa punkty straty do miejsca dającego utrzymanie. Aby zachować w Zabrzu ekstraklasę, 14-krotni Mistrzowie Polski muszą wygrać na wyjeździe w Niecieczy i liczyć na to, że Górnik Łęczna przegra we Wrocławiu ze Śląskiem.
Tabela po 36. kolejce / źródło: pilkanozna.pl |
Ostatnie domowe spotkanie sezonu 2015/2016 przyciągnęło na trybuny zabrzańskiego stadionu ponad 18 tysięcy widzów. Miejscowi na "młynie" przygotowali flagowisko, natomiast w sektorze gości zameldowało się 265 kielczan z jedną flagą.
10.05.2016; Polska, Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Korona Kielce 0:0
Widzów: 18321
Bilet: 20 PLN
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz