W spotkaniu 6. kolejki PKO Ekstraklasy nie można było narzekać na brak emocji na Arenie Zabrze. Miejscowy Górnik odniósł już trzecie domowe zwycięstwo, pewnie pokonując Koronę Kielce 3:0. A równie ciekawie, co na boisku, było również na trybunach, gdzie kibice jednej i drugiej drużyny zaprezentowali oprawy okraszone pirotechniką.
Analizując ostatnie mecze w Zabrzu pomiędzy Górnikiem a Koroną, można było spodziewać się wyrównanego meczu. Ekipa ze stolicy województwa świętokrzyskiego po raz ostatni przegrała przy Roosevelta 81 przed pięcioma laty, gdy we wrześniu 2014 roku została wyeliminowana w 1/16 Pucharu Polski. W kolejnych sześciu spotkaniach w Zabrzu piłkarze Korony zanotowali jedno zwycięstwo i aż pięć remisów.
Tym razem jednak nie można mówić o wyrównanym spotkaniu. Gospodarze zdominowali mecz, już do przerwy prowadząc 2:0. W 24 minucie strzelanie rozpoczął Kamil Zapolnik, któremu pozostało tylko dostawić nogę, by wykończyć akcję Borisa Sekulicia, a 20 minut później Igor Angulo świetnie uruchomił swojego rodaka, a Jesus Jiménez w sytuacji sam na sam nie dał szans młodemu Pawłowi Sokołowi. Po zmianie stron Górnik trafił do siatki gości jeszcze dwukrotnie, ale gol Łuaksza Wolsztyńskiego nie został uznany, ponieważ sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej u asystującego w tej akcji Jiméneza. W ostatnich minutach - po analizie VAR - zabrzanie otrzymali rzut karny, a wynik z 11. metra ustalił Angulo, pieczętując pewne i w pełni zasłużone zwycięstwo Górnika. Korona zagrała bardzo słabo zarówno w defensywie, jak i w ofensywie - kielczanie oddali tylko jeden strzał w bramkę, a i tak najgroźniejszym był chyba ten niecelny - gdy po godzinie gry minimalnie obok słupka uderzył Michał Żyro.
W trwającym sezonie ekstraklasy Górnik wygrał wszystkie trzy domowe spotkania, a na dodatek w każdym imponował liczbą widzów na trybunach, z meczu na mecz notując lepszą frekwencję! Spotkanie z Koroną oglądało z trybun 18573 widzów, w tym aż 900 to kibice gości, którzy do Zabrza wybrali się pociągiem specjalnym. Kielczanie byli jednocześnie pierwszą ekipą, który w tym sezonie zaprezentowała przy Roosevelta oprawę: goście przygotowali sektorówkę "Flashpacking" oraz flagowisko, a wszystko uzupełniły race. Interesująco było także po drugiej stronie stadionu, bo gospodarze świętowali 10-lecie zgody z GKS Katowice, co okraszono sporych rozmiarów sektorówką oraz banerem o treści "Od dziesięćiu lat łączy nas górnicza brać", którym towarzyszyły liczne świece dymne w barwach klubów z Zabrza i Katowic.
 |
| źródło: Stadionowi Oprawcy / Youtube |
Najwyższa frekwencja Ekstraklasy w sezonie 2019/20 (po 4. kolejce):
32307: Lech Poznań Śląsk Wrocław 1:3 (09.08.2019)
18573: Górnik Zabrze - Korona Kielce 3:0 (25.08.2019)
17045: Wisła Kraków - ŁKS Łódź 4:0 (16.08.2019)
25.08.2019; Polska, Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Korona Kielce 3:0 (2:0)
1:0 - Kamil Zapolnik 24'
2:0 - Jesús Jiménez 45'
3:0 - Igor Angulo 90' (k.)
Widzów: 18573
Bilet: nie dotyczy.
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz