Trener Jan Urban powrócił do Zabrza z jasno określonym zadaniem - zapewnienia Górnikowi utrzymania w ekstraklasie. I po sześciu spotkaniach może odetchnąć. Piątkowe zwycięstwo 2:0 nad Wartą Poznań daje zabrzanom dziewięciopunktową przewagę nad strefą spadkową na trzy kolejki przed końcem sezonu, co oznacza niemal pewne utrzymanie.
Górnik do meczu z Wartą przystępował w dobrych nastrojach, bo z budującą serią trzech kolejnych zwycięstw. Co więcej: w tych trzech spotkaniach zabrzanie nie stracili bramki. I w starciu z ekipą z Wielkopolski obie passy zostały podtrzymane.
Gospodarze prowadzenie objęli w 36. minucie, gdy podanie Lukasa Podolskiego (9. asysta w sezonie) wykorzystał świetnie pilnujący linii spalonego Damian Rasak. Rezultat na kwadrans przed końcem ustalił rezerwowy Robert Dadok, który dostał piłkę na środku boiska, ruszył do przodu i uderzył zza pola karnego, a podkręcony strzał kompletnie zmylił Adriana Lisa. Warto dodać, że gospodarze przez sekundy prowadzili, gdy w 85. minucie strzał Rasaka zza pola karnego "przełamał" ręce bramkarza Warty, ale ten ostatecznie zdołał utrzymać piłkę na linii, co wyjaśniła analiza VAR. Poznaniacy w meczowych statystykach zapisali co prawda tylko jeden celny strzał, ale drogę do bramki znalazł inny, nieuznany - w czasie doliczonym do pierwszej połowy do siatki trafił Adam Zreľák, ale Słowak w tej akcji znajdował się na spalonym.
Ozdobą zwycięskiego meczu Górnika Zabrze z Wartą Poznań była bomba 💣 Roberta Dadoka.
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) May 5, 2023
🤍💙❤️
📺 Skrót meczu #GÓRWAR ➡️ https://t.co/cW8omzj2Rp pic.twitter.com/zJrGoP3MAn
Zwycięstwo nad Wartą to czwarta kolejna wygrana Górnika w ekstraklasie i czwarty z kolei mecz bez straconej bramki. Dobra passa pozwoliła Górnikowi awansować na 8. pozycję w tabeli, a na trzy kolejki przed końcem zabrzanie mają już niemal zagwarantowane utrzymanie w lidze - przewaga nad Śląskiem Wrocław wynosi dziewięć punktów, a na niekorzyść zabrzan przemawia tylko niekorzystny bilans bezpośrednich spotkań (1:4 we Wrocławiu i 2:0 w Zabrzu). Z kolei Warta zanotowała drugą porażkę z rzędu i straciła jakiekolwiek szanse na wywalczenie podium (10 punktów straty do Pogoni Szczecin).
Piątkowy mecz z trybun zabrzańskiego stadionu oglądało prawie 14 tysięcy kibiców. Wśród nich, mimo zamkniętego sektora gości, także skromna grupa fanatyków z Poznania - na sektorach gospodarzy zasiadło 12 kibiców Warty, którzy mieli ze sobą jedna flagę (Warciarze est.1912).
05.05.2023; Polska, Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Warta Poznań 2:0 (1:0)
1:0 - Damian Rasak 36'
2:0 - Robert Dadok 74'
Widzów: 13865
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz