13/02/2023

PKO Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Radomiak Radom

Radomiak Radom, podobnie jak przed rokiem, zremisował w Zabrzu 0:0 i jest tym samym jedyną drużyną ekstraklasy, która w 2023 roku nie straciła jeszcze  bramki! Podopieczni Mariusza Lewandowskiego pozostają tym samym na 9. miejscu w ligowej tabeli, z kolei Górnik spadł z 13. na 14 pozycję i nad strefą spadkową ma już tylko dwa punkty przewagi.

Samo spotkanie... nie było porywającym widowiskiem, chociaż to określenie to i tak komplement dla niedzielnego pojedynku przy Roosevelta 81. Doszukując się pozytywów można zerknąć na statystki strzałów, których obie drużyny oddały po kilkanaście (13 do 17), ale już w strzałach celnych było znacznie gorzej (5 do 6 na korzyść gości). Z meczowych akcji warto wspomnieć tylko tę z 80. minuty, która zaczęła się pod bramką Radomiaka, a skończyła po drugiej stronie boiska. Górnik wykonywał rzut rożny, ale Dani Pacheco dośrodkował po ziemi... wprost pod nogi najbliższego rywala (!), rozpoczynając groźny kontratak. Zaczął Roberto Alves, który uruchomił Lisandro Semedo, ten pod polem karnym odegrał do Damiana Jakubika, a kontrę wykończyć miał Leonardo Rocha, jednak najszybszy w całej akcji był... Jean Mvondo, który przebiegł całe boisko i ofiarną interwencją na linii uratował gospodarzy przed stratą bramki. 

Podział punktów w niedzielne popołudnie bardziej cieszyć może gości, których sytuacja w tabeli nie uległa zmianie - Radomiak po 20 kolejkach ma na koncie 28 punktów i zajmuje 9. miejsce w tabeli. Dla Górnika remis oznacza natomiast spadek z 13. na 14. pozycję, a przewaga Trójkolorowych nad strefą spadkową stopniała do zaledwie dwóch punktów.

Spotkanie z Radomiakiem z trybun Areny Zabrze oglądało zaledwie 7134 kibiców, co jest nie tylko najniższą frekwencją Górnika w tym sezonie, ale również jedną z najniższych w historii nowego stadionu. Dodatkowo na meczu zabrakło fanatyków z Radomia, ponieważ na cztery dni przed meczem zabrzański klub poinformował o zamknięciu sektora gości przez organy administracyjne w związku z przygotowaniami do rozpoczęcia prac przy budowie czwartej trybuny. Przed startem rundy wiosennej władze Górnika zapowiedziały, że pojemność "klatki" zostanie jedynie zmniejszona do 250 miejsc, ale - jak podaje sam klub - mecz z Lechią Gdańsk negatywnie zweryfikował możliwości wpuszczania kibiców przyjezdnych na sektory w północno-zachodniej części stadionu.


12.02.2023; Polska, Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Radomiak Radom 0:0

Widzów: 7134




Linki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz