06/06/2022

Klasa A: LZS Stradunia - Victoria Cisek

Niedzielne spotkanie pomiędzy LZS Stradunia i Victorią Cisek śmiało można było określić mianem "meczu o wszystko".  A rezultat 1:1, choć sprawiedliwy, nie może zadowolić żadnej ze stron. Na dwie kolejki przed końcem sezonu obie drużyny zachowują jeszcze szanse na utrzymanie w szeregach opolskiej Klasy A, ale są one znikome.

Przed 24. kolejką dół VI grupy opolskiej Klasy A - patrząc od ostatniego miejsca - wyglądał następująco: LZS Stradunia, Victoria Cisek, Victoria 1900 Łany. Drużyny te miały na koncie po 21 punktów i zakładając, że z ligą pożegnają się cztery najsłabsze ekipy, wspomniany tercet tracił do bezpiecznego miejsca co najmniej trzy punkty, mając do rozegrania jeszcze po trzy ligowe spotkania. To podkreśla, jak ważny dla obu zespołów był komplet punktów w niedzielnej potyczce.


Pierwsza połowa nie zachwyciła i zakończyła się bezbramkowo. Druga - rozpoczęła się od mocnego uderzenia Sebastiana Piechaczka. Pomocnik gości popisał się albo mierzonym uderzeniem z bocznej strefy boiska, albo też klasycznym "centrostrzałem", w czym być może pomógł... nierozgrzany bramkarz gospodarzy, bo w przerwie Marcel Woszczyna zmienił Kacpra Hrytka. Miejscowi do wyrównania doprowadzili w 72. minucie za sprawą Łukasza Szczepanka, który do bramki Victorii trafił bodajże z niemal zerowego kąta (a tak przynajmniej wyglądało to z perspektywy drugiego końca boiska). 

Podział punktów co prawda pozwolił obu zespołom zanotować awans w ligowej tabeli, ale jednocześnie... tylko pogorszył ich sytuację. Na dwie kolejki przed końcem sezonu piłkarze ze Straduni i Ciska do 11. w tabeli Zrywu Wysoka tracą trzy punkty, a do bezpiecznej 10. lokaty - aż pięć "oczek". Oznacza to że gospodarze po dwóch sezonach mogą powrócić do Klasy B, z kolei zespół Victorii jest bliski zanotowania drugiego spadku z rzędu, bo jeszcze w ubiegłym sezonie niebiesko-żółto-czerwoni rywalizowali w opolskiej "okręgówce".

Warto dodać, że mimo słabej dyspozycji obu drużyn, niedzielne spotkanie cieszyło się sporym zainteresowaniem widowni, a frekwencja na boisku przy ul. Opolskiej oscylowała w okolicy 120-130 osób. Sam obiekt w Straduni może też pochwalić się skromną, ale mimo wszystko zadaszoną trybuną siedzącą, gdzie w komfortowych warunkach mecz oglądać może ok. 60 widzów. Koneserzy widoków za jedną z bramek podziwiać mogą... nowoczesny młyn należący do firmy GoodMills, a po przeciwnej stronie wieżę miejscowego kościoła, który tego lata obchodził będzie setną rocznicę powstania.

Ciekawostka: arbitrem głównym meczu w Straduni był Bogdan Czekaj - sędzia Podokręgu Kędzierzyn-Koźle , ale także zawodnik i grający trener LZS Stare Koźle.


05.06.2022; Polska, Klasa A (Opole VI):
LZS Stradunia - Victoria Cisek 1:1 (0:0)
0:1 - Sebastian Piechaczek 48'
1:1 - Łukasz Szczepanek 72'

Widzów: ok. 130

Bilet: Wstęp wolny



Linki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz