15/11/2011

IV zlot: Sobota

Po piątkowej inauguracji na Górnym Śląsku, IV zlot miał przenieść się do Częstochowy, która według założeń sprzed kilku tygodni była docelowym miejscem naszej piłkarskiej pielgrzymki. Niestety, terminy meczów drużyn spod Jasnej Góry zmusiły nas do weryfikacji wcześniejszych planów. Tym samym w sobotę uczestnicy IV zlotu odwiedzili Katowice, Bytom i Gliwice.

Drugi dzień zlotu rozpoczął się od wizyty na stadionie przy ulicy Zgody 28 w Katowicach, czyli na bardzo dobrze mi znanym obiekcie Rozwoju Katowice, gdzie w tym sezonie pojawiłem się już po raz piąty. Dotychczas jednak na Brynów zaglądałem przy okazji pucharowych potyczek zespołu rezerw, w sobotę natomiast atrakcją było spotkanie na szczycie III ligi opolsko-śląskiej pomiędzy pierwszą drużyną Rozwoju, a Pniówkiem Pawłowice Śląskie.

Mecz dwóch drużyn kandydujących do awansu nie okazał się złym wyborem, ale oczekiwałem więcej niż jednej bramki. Skończyło się na 1:0, ale lepsze to niż typowane przez Radosława 0:0. :)

12.11.2011; III liga, grupa opolsko-śląska:
Rozwój Katowice - Pniówek Pawłowice Śląskie 1:0 (1:0)
1:0 - Konrad Nowak 28'

Widzów: ok. 300


Sobotni przystanek numer dwa to Bytom i krok o jeden szczebel w dół na piłkarskiej drabinie. IV liga, I grupa śląska i mecz pomiędzy Szombierkami, a Zielonymi Żarki, którzy akurat w tym meczu musieli występować na… czerwono. ;)

Podobnie jak w przypadku Rozwoju, również na Szombierkach nie byłem w tym sezonie po raz pierwszy, bo w II kolejce pojawiłem się na meczu z Przyszłością Ciochowice, w którym „Zieloni” łatwo zwyciężyli aż 5:1. Tym razem jednak bytomianom nie szło już tak łatwo, ale ponownie to gospodarze wywalczyli komplet punktów. Podobnie jak w meczu z Przyszłością, tak i teraz na listę strzelców wpisali się Marek Kubisz oraz Mateusz Niemczuk.

Najważniejsze jednak, że na Szombierkach jest doping. W porównaniu z moją poprzednią wizytą tym razem młyn „Zielonych”, liczący do 30 osób, mógł pochwalić się bębnem i flagami:

12.11.2011; IV liga, grupa śląska I:
Szombierki Bytom - Zieloni Żarki 2:0 (0:0)
1:0 - Mateusz Niemczuk 69' (karny)
2:0 - Marek Kubisz 88'

Widzów: ok. 400


Po meczu Szombierek większość zlotowiczów udała się do Gliwic, by zregenerować siły przed meczem Piasta, ja natomiast korzystając z okazji postanowiłem obejrzeć przynajmniej 45 minut spotkania Młodej Ekstraklasy pomiędzy zabrzańskim Górnikiem a Widzewem Łódź. Może niepotrzebnie, ponieważ spotkanie w Zabrzu było najsłabszym, jakie oglądałem podczas tego zlotu, ale to tylko wrażenia z I połowy – może po zmianie stron przy Roosevelta nie brakowała pięknych akcji, ale o tym nic mi nie wiadomo.

12.11.2011; Młoda Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:2 (0:1)
0:1 - Łukasz Grzeszczyk 38'
0:2 - Łukasz Grzeszczyk 77'
1:2 - Łukasz Cymański 79' (karny)

Widzów: ok. 75.


Ostatni punkt sobotniego programu to wizyta na nowym stadionie w Gliwicach, gdzie Piast podejmował Arkę Gdynia. Wrażeń nie brakowało, bo mecz zakończył się remisem 2:2, ale do tego Piast dwukrotnie trafił w słupek, a goście p[rzez ostatnie pół godziny musieli radzić sobie w dziesiątkę (a pomimo gry w osłabieniu zdołali wyjść na prowadzenie!).

Podobnie jak na wszystkich trzech wcześniej tego dnia odwiedzonych stadionach, tak i na nowym stadionie miejskim w Gliwicach miałem okazję już być :) – pod koniec września podczas dni otwartych. Jednak właśnie mecz Piasta był dla mnie najatrakcyjniejszym z tych zaplanowanych na sobotę, bo tylko na nim nie miałem okazji być dotąd podczas meczu. I przyznać muszę, że mi się podobało, szczególnie jeśli chodzi o doping, bo na zabudowanym stadionie wszystkie piosenki niosą się jednak lepiej. ;)

12.11.2011; I liga:
Piast Gliwice - Arka Gdynia 2:2 (1:1)
0:1 - Petr Benát 7'
1:1 - Wojciech Kędziora 40'
1:2 - Petr Benát 66'
2:2 - Wojciech Kędziora 85'

Czerwona kartka: Piotr Kuklis (61', za drugą żółtą) - Arka Gdynia.

Widzów: ok. 7500.


Na koniec lista obecności. Na wszystkich trzech sobotnich meczach (nie liczę 45 minut Młodej Ekstraklasy) pojawiło się pięciu zlotowiczów: ja, Endi, Krzychu, Marcin oraz Rzeźnik. Podczas meczów Rozwoju i Szombierek na trybunach towarzyszył nam Rafał, a w Bytomiu na chwilę dołączył do nas jeszcze Igor. Siedmiu uczestników zlotu było i w Gliwicach, bo do wspomnianej na początku piątki dołączyli miejscowi: Bartek i Łukasz.

IV zlot dzień po dniu:
: piątek :: sobota :: niedziela :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz