19/12/2012

Groundspotting: Oksza Łobodno i Grom Miedźno

Będąc w październiku na terenach dawnego województwa częstochowskiego, w dzisiejszym powiecie kłobuckim, głównym „daniem” było ligowe spotkanie w Pankach. Przy okazji odwiedziłem także stadion Znicza Kłobuck, o którym już pisałem, ale nie tylko – udało mi się także przyjrzeć stadionom we wsiach Łobodno oraz Miedźno, rywalizujących na co dzień w I grupie częstochowskiej Klasy A.

LKS Oksza Łobodno jeszcze w poprzednim sezonie rywalizowała w częstochowskiej Lidze okręgowej, choć jej przygoda na tym poziomie rozgrywkowym trwała tylko sezon. O szybkim powrocie do „okręgówki” żółto-niebiescy mogą zapomnieć, bo po 13 jesiennych spotkaniach Oksza plasuje się dopiero na 10. miejscu z 15 punktami straty do lidera, ale… mimo gry w siódmej lidze w Łobodnie na pewno nie mają się czego wstydzić, a to za sprawą obiektu. Stadion LKS-u dysponuje 200 miejscami siedzącymi (plastikowe krzesełka, nie żadne drewniane ławki) i zapewne niedawno powstałym budynkiem klubowym. Poza tym podejrzewam, że nie nieodległej przeszłości modernizowana była tam także płyta boiska, bo murawa jak dywan. :)




Nieco gorszym obiektem może pochwalić się KS Grom Miedźno, który z kolei w lidze spisuje się lepiej niż sąsiedzi z Łobodna (22 punkty po rundzie jesiennej, bilans 6-4-3). Czerwono-zieloni mecze w roli gospodarza rozgrywają na boisku im. Ludwika Bodziachowskiego - miejscowego propagatora sportu, będącego założycielem Gromu, a zarazem pierwszym prezesem i trenerem w 40-letniej historii klubu. Spotkania w Miedźnie może oglądać podobno nawet 1100 widzów, bo na taką ilość szacuje się pojemność obiektu - miejsc siedzących na drewnianych ławkach jest jednak z pewnością zdecydowanie mniej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz