16/08/2025

Klasa okręgowa: Górnik Wojkowice - Górnik Piaski (Czeladź)

Za nami pierwsze "górnicze derby" w katowicko-sosnowieckiej "okręgówce". W starciu Górnika Wojkowice z Górnikiem Piaski lepsi - i to zdecydowanie - okazali się przyjezdni, którzy zwyciężyli aż 6:2. A dla miejscowych był to tym samym fatalny powrót do domu po rocznej przerwie spowodowanej pracami przy przebudowie obiektu.

Obie drużyny przystępowały do sobotniego meczu... po porażkach na inaugurację: Górnik Wojkowice przegrał 1:2 w Mikołowie z tamtejszą Kamionką, natomiast Górnik Piaski 1:3 u siebie z Jastrzębiem Bielszowice z Rudy Śląskiej. Ja w roli faworyta "górniczych derbów" upatrywałem gospodarzy, którzy zdecydowanie lepiej prezentowali się w poprzednim sezonie - 3. miejsce na finiszu rozgrywek (60 punktów), natomiast przyjezdni skończyli zmagania na 8. pozycji (40 punktów). Okazało się, że byłem w sporym błędzie...

Mecz rozpoczął się udanie dla gości, którzy wyszli na prowadzenie po kwadransie gry za sprawą Mateusza Gąski. Wojkowiczanie wyrównali osiem minut później po trafieniu Szymona Wieczorka, ale... po kolejnym kwadransie zaczął się ich dramat. W 37. minucie sprytnie z rzutu wolnego (z boku pola karnego) uderzył Paweł Szołtys, który wpakował piłkę w "krótki róg", a kilkadziesiąt sekund później Bartosz Kaim podwyższył na 3:1, wykorzystując gapiostwo obrony i doskonałe zagranie "po linii" z lewego skrzydła. I to nie był koniec złych informacji dla miejscowych przed końcem pierwszej połowy, bo w 42. minucie, za drugą żółtą kartkę, z boiska wyproszony został Bartosz Stachoń.

O dziwo drugą połowę lepiej rozpoczęli grający w osłabieniu gospodarze: w 54. minucie kontaktową bramkę zdobył Klaudiusz Kułaga, a chwilę później wydawało się, że mamy remis, jednak sędziowie dopatrzyli się spalonego. Ekipa z Piasków przetrwała ten moment, a w końcówce bezlitośnie wypunktowała osłabionego rywala: w 72. minucie trafił Maciej Rydz, dziesięć minut później ponownie Szołtys (tym razem z akcji, ale znowu w "krótki róg"!), a w doliczonym czasie "kropkę nad i" postawił Krystian Kurasz.

Tym samym pierwsze "górnicze derby" w IV grupie śląskiej "okręgówki" (nazywanej też III Ligą Śląską) padły łupem zespołu z Czeladzi. Kolejne już za miesiąc - w 7. kolejce Górnik Piaski podejmie u siebie imiennika z Sosnowca, który jako beniaminek rozszerzył ligowe grono Górników.


Ten derbowy pojedynek był pierwszym spotkaniem o punkty na przebudowanym stadionie przy Kusocińskiego 1 (oficjalne otwarcie miało miejsce już 28 czerwca przy okazji obchodów 100-lecia klubu, a Górnik rozegrał wtedy mecze pokazowe z zespołami Legia Warszawa Champions League oraz Reprezentacją Polski Oldbojów). W ramach inwestycji, która rozpoczęła się wiosną 2024 roku, kompletnie przebudowano trybunę główną, na której zamontowano 800 krzesełek oraz zadaszenie (nad połową miejsc siedzących). Co prawda efekt końcowy różni się nieco od tego, co przedstawiały pierwsze wizualizacje, ale na plus należy odnotować, że dostępna dla widzów została niemal cała korona starego stadionu (cześć nasypu za północną bramką wyrównano już kilka lat temu), dzięki czemu mecze Górnika oglądać można z każdej strony boiska. A ponadto "Park Sportowy Wojkowice" to nie tylko stadion piłkarski - w ramach inwestycji w miejscu starego basenu powstały: tężnia solankowa, wodny plac zabaw, flowpark oraz skatepark. 

A na koniec jeszcze informacje "okołofutbolowe": frekwencję na meczu oszacowałbym na ok. 250-300 widzów, a w tym zorganizowane grupy kibiców obu zespołów. Goście pojawili się z bębnem i czterema flagami (w tym jedna RKS-u Grodziec - dzielnicy Będzina, która sąsiaduje z Wojkowicami), a ich skład oceniłbym na 45-50 osób. Gospodarze "na oko" w podobnej (lub nawet delikatnie skromniejszej) liczbie i tylko z jedną flagą. Dziwi nieco brak akcentów zaprzyjaźnionego CKS Czeladź, ale być może z racji na fakt, że ten w tym samym czasie rozgrywał domowy mecz ze Śląskiem Świętochłowice w ramach I grupy śląskiej V ligi... 


16.08.2025; Polska, Klasa okręgowa (grupa: śląska IV):
Górnik Wojkowice - Górnik Piaski 2:6 (1:3)
0:1 - Mateusz Gąska 16'
1:1 - Szymon Wieczorek 23'
1:2 - Paweł Szołtys 37'
1:3 - Bartosz Kaim 38'
2:3 - Klaudiusz Kułaga 54'
2:4 - Maciej Rydz 72'
2:5 - Paweł Szołtys 82'
2:6 - Krystian Kurasz 90+5'

Czerwona kartka: Bartosz Stachoń (43', za drugą żółtą) - Górnik Wojkowice

Widzów: ok. 275

Bilet: 10 PLN





Linki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz