20/10/2014

IV liga: Ruch Radzionków - Fortuna Gliwice

Ruch Radzionków to najpoważniejszy kandydat do zwycięstwa w I grupie IV ligi śląskiej. „Cidry” od początku sezonu pewnie kroczyły od zwycięstwa do zwycięstwa i chociaż w ostatnich dwóch kolejkach zanotowały potknięcia, to inny wynik niż łatwe zwycięstwo nad beniaminkiem z Gliwic byłoby sporą niespodzianką.

Radzionkowska drużyna ma realne szanse na szybki powrót do III ligi opolsko-śląskiej, z którą to pożegnała się latem tego roku. W pierwszych dziewięciu kolejkach Ruch odniósł komplet zwycięstw i z dorobkiem 24 punktów (wynik meczu z wycofanym LKS-em Kamienica Polska został anulowany) pewnie przewodził tabeli. Później „Cidrom” przytrafiła się lekka zadyszka: najpierw remis 1:1 na własnym boisku z rezerwami Rakowa Częstochowa, a przed tygodniem porażka 2:4 w Tarnowskich Górach z tamtejszym Gwarkiem. Tym samym mecz z beniaminkiem rozgrywek, a zarazem outsiderem IV ligi, był dla radzionkowian okazją do odbudowy morale i odzyskania zaufania kibiców po przegranej w derbach powiatu.


Na stadion przy ul. Narutowicza jechałem przekonany, że zobaczę sporo goli. I się nie zawiodłem. Gospodarze festiwal strzelecki rozpoczęli już w 11. minucie, a na przerwę schodzili prowadząc 4:0. Po zmianie stron Ruch dołożył kolejne cztery bramki aż szkoda, że „Cidry” nie pokusiły się o dwucyfrowy wynik, bo ten był jak najbardziej w ich zasięgu.

Bohaterem gospodarzy był bez wątpienia Damian Sadowski. Pomocnik Ruchu zaliczył cztery asysty, a i sam wpisał się na listę strzelców, wykorzystując rzut karny w 56. minucie.


Jak podaje oficjalna strona internetowa Ruchu Radzionków, sobotnie zwycięstwo 8:0 było najwyższym w historii „Cidrów”. Dotychczas za najwyższe ligowe wygrane radzionkowian uchodziły dwa mecze zakończone wynikiem 7:0 - w 1952 roku ze Stalą Zielona Góra i Polonią Gdańsk w roku 1997.

Mecz Ruchu z Fortuną był na tyle jednostronny, że w 72. minucie trener
gospodarzy zdecydował się na... zmianę bramkarza. :)

Kanonada na boisku, za to słabiej na trybunach. Kibice Ruchu na mecz z beniaminkiem uformowali około 50-osobowy młyn, ale nie wywiesili żadnej flagi i bardzo oszczędzali się z dopingiem - w pierwszej zupełnie nie dali o sobie znać, a po przerwie swoją obecność zaakcentowali kilkukrotnie pojedynczymi przyśpiewkami.


18.10.2014; IV liga, grupa śląska I:
Ruch Radzionków -Fortuna Gliwice 8:0 (4:0)
1:0 - Buchcik 11'
2:0 - Dębski 24'
3:0 - Franiel 36'
4:0 - Urbainczyk 38'
5:0 - Sadowski 56' (k.)
6:0 - Urbainczyk 64'
7:0 - Buchcik 67'
8:0 - Rocki 80'

Widzów: ok. 250.

Bilet: 8 PLN.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz