„Stadion Ludowy w mieście o kodzie 41-200” ponownie gościnny dla rywali Zagłębia. Tym razem z Sosnowca komplet punktów wywiózł Górnik Wałbrzych, a co ciekawsze: przyjezdni, aby zwyciężyć 2:0, potrzebowali oddać zaledwie dwa celne strzały na bramkę strzeżoną przez Marcina Suchańskiego.
Spotkanie w Sosnowcu rozpoczynało się o 16:00, czyli już po zakończeniu meczu na szczycie ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa a Ruchem Chorzów. Zwycięstwo stołecznej ekipy z pewnością ucieszyło wielu kibiców Zagłębia, a niektórzy świętowali od razu i najwyraźniej bardzo intensywnie, bo Stadion Ludowy opuszczali, nim jeszcze ja się na nim znalazłem :) (a zaliczyłem kilkunastominutowe spóźnienie).
Kibice Zagłębia jesienią prowadzili bojkot spotkań swojej II-ligowej drużyny i koncentrowali się na występującym w Klasie B kibicowskim Zagłębiu 1906 Sosnowiec. Zimą nastąpiło porozumienie z zarządem II-ligowca i na stadion przy ul. Kresowej powrócił zorganizowany doping, ale o ile sytuacja na trybunach wygląda już lepiej, to na boisku wciąż bez zmian.
Przy korzystnym wyniku Bałtyku Gdynia (porażka lub remis z Rakowem Częstochowa), Zagłębie mogło w Wielką Sobotę opuścić ostatnie miejsce w tabeli zachodniej grupy II ligi. Nic z tego – sosnowiczanie polegli z Górnikiem Wałbrzych 0:2, a goście – jak podał serwis Sportowe Zagłębie – do zwycięstwa potrzebowali zaledwie dwóch celnych strzałów na bramkę rywala.
07.04.2012; II liga, grupa zachodnia:
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Wałbrzych 0:2 (0:1)
0:1 - Marcin Orłowski 34'
0:2 - Marcin Orłowski 67'
Widzów: 1000.
Bilet: 10 PLN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz