Po sześciu kolejkach świętokrzyskiej czwartej ligi tylko jedna drużyna pozostawała niepokonana. Była to Unia Sędziszów, która w dotychczasowych meczach zanotowała dwa zwycięstwa i czterokrotnie remisowała. W sobotnie przedpołudnie dobrą passę sędziszowian mogli przerwać piłkarze z Kajetanowa, ale i oni musieli uznać wyższość granatowo-białych.
Dla Lubrzanki mecz z Unią był spotkaniem „na przełamanie” – ekipa z Kajetanowa po czterech zwycięstwach w lidze, zanotowała następnie dwie porażki. Zatem w Sędziszowie nadarzyła się okazja do poprawienia nastrojów panujących w szatni. Niestety dla gości, mecz zakończył się wynikiem 2:1, a kibice Unii nadal mogą śpiewać: Niepokonana, to nasza Unia kochana!
A właśnie, jeśli już o kibicach mowa. Gospodarze zaprezentowali kilka pieśni, ale tak prawdę mówiąc, to młyn policzyć by można na palcach jednej ręki. Do tego w szalikach naliczyłem tylko dwie osoby.
Zaskoczeniem był dla mnie wolny, niebiletowany wstęp, a to przecież IV liga…
15.09.2012; IV liga świętokrzyska:
Unia Sędziszów - Lubrzanka Kajetanów 2:1 (2:0)
1:0 - Grzegorz Samburski 17'
2:0 - Kamil Bartek 31'
2:1 - Rafał Cedro 67'
Widzów: ok. 120.
Bilet: Wstęp wolny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz