Szanse Śląska Wrocław na utrzymanie się w ekstraklasie są już niemalże zerowe. Aktualny wicemistrz Polski przegrał w piątek w Zabrzu 0:2 i na dwie kolejki przed końcem traci do bezpiecznego miejsca pięć punktów. I bardzo prawdopodobne, że kolejne mecze nie będą już istotne, bo los wrocławian może przesądzić się już w ciągu najbliższych 48 godzin.
Śląsk w poprzedniej kolejce odniósł cenne derbowe zwycięstwo, pokonując na własnym stadionie Zagłębie Lubin 3:1. Ta wygrana mogła podbudować morale drużyny, a było to zapewne potrzebne - wrocławianie na Górny Śląsk jechali z jasną misją: zdobyć komplet punktów. Te są im niezwykle potrzebne, by nadal na poważnie liczyć się w walce o utrzymanie. A Zabrze to dla Śląska teren niezwykle niewygodny - wrocławianie przy Roosevelta po raz ostatni zgarnęli pełną pulę... 4 grudnia 2011 roku (2:0), czyli w sezonie, w którym wywalczyli swój ostatni jak dotąd tytuł Mistrza Polski.
Trener Ante Simundza nie okazał się szamanem, zdolnym zdjąć ze Śląska "zabrzańską klątwę". Górnik, który w ostatnich spotkaniach i tak nie zachwycał, pokonał wrocławian 2:0. Strzelanie rozpoczął Erik Janža - kapitan gospodarzy przymierzył zza pola karnego tuż przy słupku. Wynik ustalił w 77. minucie Dominik Sarapata, który wykorzystał podanie Taofeeka Ismaheela i również przymierzył tuż przy słupku bramki Rafała Leszczyńskiego. Dla 17-letniego pomocnika Górnika był to pierwszy gol w ekstraklasie.
Będąc obiektywnym, nie można zarzucić Śląskowi, że przyjechał do Zabrza bez nadziei na zwycięstwo. Wrocławianie walczyli i mieli swoje okazje do zdobycia bramki, ale albo brakowało im szczęścia, albo umiejętności, albo w ostatniej fazie brakowało "chłodnej głowy".
Tym samym aktualny wicemistrz kraju jest już niemal jedną nogą na zapleczu ekstraklasy. Wrocławianie tracą do Zagłębia Lubin i Lechii Gdańsk po pięć punktów, ale obaj rywale mają jeszcze przed sobą mecze w ramach 32. kolejki. Niewykluczone zatem, że już w niedzielę spadek Śląska Wrocław będzie pewnym spadkowiczem.
Z kolei dla Górnika piątkowe zwycięstwo to pierwsza wygrana pod wodzą Piotra Gierczaka, który swoją pracę w roli pierwszego trenera zabrzan rozpoczął od trzech remisów: 0:0 ze Stalą w Mielcu, 0:0 z Widzewem Łódź u siebie oraz 1:1 z Jagiellonią w Białymstoku.
09.05.2025; Polska, Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
1:0 - Erik Janža 15'
2:0 - Dominik Sarapata 77'
Widzów: 13428
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz