30/08/2014

Česká fotbalová liga: Meteor Praha - Union Nový Bydžov

Meteor Praga to jeden z najstarszych czeskich klubów piłkarskich. I chociaż od lat, a raczej dekad, krząta się gdzieś po niższych szczeblach rozgrywkowych, to jednak odegrał ważną rolę w piłkarskiej historii naszych południowych sąsiadów. W niedzielny poranek ten właśnie klub z dzielnicy Liben był ostatnią stacją podczas mojej akcji o kryptonimie „praski kwartet".

Meteor powstał dokładnie 2 marca 1896 roku jako Sportovní kroužek Kotva Libeň, ale już po trzech latach przyjął nazwę SK Meteor Libeň „w spadku” po rozwiązanym klubie kolarskim . W 1901 roku, gdy Libeň został włączony w administracyjne granice Pragi, nazwę klubu przekształcono na SK Meteor Praha VIII, gdzie „ósemka” odpowiadała numerowi dzielnicy. Na przestrzeni blisko 120 lat Meteor występował także pod innymi nazwami, m.in. jako Sokol České Loděnice (1948-1953), DSO Spartak Loděnice (1953-1957) czy Libeň Loděnice (1957-1966). Od roku 1966w nazwie znowu zagościł Meteor, a od 1994 roku wyodrębniona sekcja piłkarska nosi nazwę FK Meteor Praha VIII.

Meteor był jednym z szesnastu klubów-założycieli, które przyczyniły się do powstania CSF (Český Svaz Footballový) czyli czeskiej federacji piłkarskiej, dziś znanej jako FAČR (Fotbalová asociace České republiky). Natomiast ćwierć wieku później praska drużyna miała swój udział w zawiązaniu profesjonalnej czechosłowackiej ligi piłkarskiej, przystępując jednocześnie do inauguracyjnych rozgrywek w sezonie 1925. Na najwyższym szczeblu ligowym Meteor występował jednak tylko w okresie międzywojennym, łącznie przez cztery sezony: 1925, 1925-26, 1927 i 1930-31.

 Dziś zielono-biali swoje mecze rozgrywają na stadionie znanym jako „Fotbalový areál Libeň”, ale obiekt ten w przeciwieństwie do klubu nie istnieje od końca XIX wieku. Meteor początkowo nie posiadał własnego stadionu, dlatego przez blisko cztery dziesięciolecia korzystał z różnych okolicznych placów i boisk. Stadion przy dzisiejszej ul. U Meteoru jest użytkowany przez klub dokładnie od siedemdziesięciu lat, bo od roku 1934.

I to właśnie przy ul. U Meteoru w niedzielny poranek zielono-biali podejmowali Union Nový Bydžov w ramach 2. kolejki III ligi (Česka fotbalová liga). Gospodarze, którzy przed tygodniem przegrali na inaugurację 0:4 z MFK Chrudim, mieli cos do udowodnienia i szybko zabrali się do roboty. Efekt przyszedł już w 18. Minucie, kiedy to prowadzenie dla Meteoru zdobył Miroslav Minarčík. Później było nieco nudniej, ale gdy wydawało się, że zielono-biali zdobędą komplet punktów, w końcówce przyjezdni doprowadzili do wyrównania, a remis oznaczał, że mecz nie skończy się po 90 minutach. Tak jak dzień wcześniej na stadionie Aritmy Praga, tak i tutaj odbył się dodatkowy konkurs rzutów karnych. W konkursie „jedenastek” lepszy okazał się Union, wygrywając 5:4.

Pozytywnie zaskoczyła mnie skromna grupka kibiców gości, którzy na meczu stawili się w kilka osób w asyście bębna. Mieli ze sobą flagę „Ultras”, przez całe spotkanie starali się prowadzić doping, w pewnym momencie niemal nie pobili się między sobą (!), a po zwycięstwie w rzutach karnych odpalili pomarańczowe świece dymne! :)


17.08.2014; Česká fotbalová liga:
Meteor Praha VIII - Union Nový Bydžov 1:1 (1:0), k. 4:5
1:0 - Miroslav Minarčík 18'
1:1 - František Fejk 85'

Widzów: ok. 150.

Bilet: 50 CZK.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz