Z zaplanowanych na sobotę spotkań najciekawsze dla mnie wydawały się „Wielkie derby Zabrza” w… Klasie B. Dokładnie rzecz ujmując było to spotkanie dwóch ekip nie tylko z tego samego miasta, ale z tej samej dzielnicy. Na boisku przy ul. Dalekiej tamtejszy Quo Vadis podejmował Walkę w meczu o miano najlepszej ekipy na Makoszowach.
Derby jak to derby - powinny być ciekawe i „rządzić się swoimi prawami”. Do tych z lepszej pozycji przystępowali goście, którzy przed meczem plasowali się wyżej w tabeli, a w samych czterech ostatnich meczach „wpakowali” rywalom 20 bramek, zatem końcowy wynik można uznać za niespodziankę. Quo Vadis szybko objął prowadzenie, a na przerwę schodził już wygrywając 2:0 w bramkach i 11:10 w zawodnikach na boisku, bo chwilę wcześniej za pyskówki i kwestionowanie decyzji arbitra z boiska „wyleciał” napastnik Walki Damian Musik. Po zmianie stron goście, mimo gry w osłabieniu, rzucili się do ataków i zdołali doprowadzić od wyrównania. Gdy już wydawało się, że derby zakończą się remisem, w 89. minucie Kamil Miozga zapewnił gospodarzom trzy punkty.
Na meczu pojawiło się blisko stu widzów, a ku mojemu zaskoczeniu sporą część z nich stanowili sympatycy Walki. Przyjezdni na boisku przy ul. Dalekiej zjawili się nawet z transparentem „Derby dla Walki”, chociaż nie prowadzili żadnego dopingu. Do ciekawej sytuacji doszło natomiast po wspomnianej bramce Miozgi na 3:2 - wówczas dwóch fanów Walki (?) przerwało na chwilę mecz, urządzając sobie przełajowy bieg przez murawę z odpalonymi racami:
Quo Vadis Makoszowy, względnie Quo Vadis Zabrze – ta oryginalna nazwa sprawia, że młody, bo zaledwie dwunastoletni klub z ósmej ligi zapada w pamięć kibiców i zwykłych obserwatorów na długo. UKS Quo Vadis Makoszowy założony został w 2001 roku i od powstania bez przerwy rywalizował w zabrzańskiej Klasie B, choć warto wspomnieć o sezonie 2009-2010, kiedy to żółto-czerwono-zieloni przegrał awans kosztem rezerw Przyszłości Ciochowice w… ostatniej kolejce! Co ciekawe, ten mały uczniowski klub posiada własne boisko, wyposażone na dodatek w ok. 160 plastikowych krzesełek!.
12.10.2013; Klasa B, Zabrze:
Quo Vadis Makoszowy (Zabrze) - Walka Makoszowy (Zabrze) 3:2 (2:0)
Czerwona kartka: Damian Musik (40. min. - za drugą żółtą) - Walka Makoszowy.
Widzów: ok.90.
Bilet: Wstęp wolny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz