Pięć goli, trzy rzuty karne, z czego jeden niewykorzystany, i decydujące o zwycięstwie trafienie w ostatniej akcji doliczonego czasu gry - tak w skrócie opisać można poniedziałkowe spotkanie w Zabrzu, gdzie w ramach 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Górnik podejmował bydgoskiego Zawiszę. Jeżeli czegoś zabrakło, to chyba tylko czerwonych kartek.
Mecz rozpoczął się od nie lada niespodzianki, bo goście już w 5. minucie objęli prowadzenie. I nie chodzi tutaj o to, że nie dawałem przyjezdnym szans na zdobicie gola - sęk w tym, że Górnik po raz pierwszy w trwających rozgrywkach stracił bramkę zanim sam zdążył ją zdobyć! Pomijając 0:0 w Krakowie na inaugurację, w każdym meczu tego sezonu piłkarze Adama Nawałki trafiali jako pierwsi i później albo powiększali przewagę, albo trwonili prowadzenie. Tym razem jednak zabrzanom przyszło gonić wynik niemal od pierwszego gwizdka. I wyszło im to bardzo dobrze, bo na doprowadzenie do remisu potrzebowali zaledwie trzech minut.
Ozdobą meczu była bramka na 2:1, zdobyta na początku drugiej połowy przez Mateusza Zacharę. Młody napastnik Górnika strzałem z dystansu nad bramkarzem Zawiszy uciszył poniektórych kibiców, którzy w pierwszej części gry wieszali na nim psy. ;p
W ostatnich 20 minutach sędzia Szymon Marcinak podyktował dwie kolejne „jedenastki”, po jednej na drużynę, w czym lepiej wyszedł Zawisza –Sebastian dudek rzuty karny zamienił na dającą remis bramkę, natomiast Mariusz Przybylski zamiast do siatki, celował chyba w stojącego za bramką stewarda, bo przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Gdy wydawało się już, że obie drużyny podzielą się punktami, Górnik przeprowadził akcję meczu. Nieco zrehabilitował się Przybylski, który ładnie wypuścił Pawła Olkowskiego, ten zagrał „po linii”, a Radosław Sobolewski z pięciu metrów pokonał Wojciecha Kaczmarka.
Pod względem kibicowskim: tym razem na Roosevelta bez oprawy, ale należy odnotować, że na meczu pojawiła się grupa około 60-70 kibiców Zawiszy, którzy zasiedli incognito na sektorze rodzinnym Górnika.
30.09.2013; T-Mobile Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz 3:2 (1:1)
0:1 - Bernardo Vasconcelos 5' (k.)
1:1 - Rafał Kosznik 8'
2:1 - Mateusz Zachara 48'
2:2 - Sebastian Dudek 69' (k.)
3:2 - Radosław Sobolewski 90+3'
W 80. minucie Mariusz Przybylski (Górnik) nie wykorzystał rzutu karnego (przestrzelił).
Widzów: 3000.
Bilet: 20 PLN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz