Piast Gliwice był w tym sezonie drużyną bezkompromisową – jeśli schodził z boiska, to albo z pełną pulą, albo z niczym. Po 13 kolejkach gliwiczanie mieli w dorobku sześć zwycięstw, siedem porażek i żadnego remisu! Czułem, że gdy pojawię się na Okrzei, to beniaminek w końcu podzieli się punktami. I miałem rację. :P
Czy wynik 1:1 w meczu z Polonią Warszawa to niespodzianka? Cóż, remis Piasta z meczu na mecz stawał się coraz bardziej prawdopodobny. Padło na będące w czołówce „Czarne Koszule”, które uznać można było za faworyta poniedziałkowej potyczki, a więc chyba mieliśmy do czynienia z – przynajmniej małą – niespodzianką. A warto podkreślić, że niewiele brakowało, a goście dowieźliby korzystny dla siebie rezultat do końca – Piast wyrównującą bramkę zdobył dopiero w 88. minucie, po tej akcji:
Jak widać, gol Rubéna Jurado padł przy akompaniamencie słynnej już chyba piosenki, którą w subiektywnym rankingu umieszczam bardzo wysoko. ;) A skoro już z pomocą filmiku przeskoczyliśmy z boiska na trybuny, to kilka słów o oprawie, jaką przygotowali miejscowi ultrasi:
Napis „ALCATRAZ ARENA”, widniejący na podobiźnie gliwickiego stadionu, nie znalazł się tam przypadkiem, podobnie jak otaczające go dziesiątki kamer oraz dwie patrolujące łódki. Jesienią kibice Piasta przeżywali „drugie Kielce”, czyli nadgorliwość służb porządkowych na stadionie, w związku z czym każdy ruch mógł oznaczać stadionowy zakaz. Poniedziałkowa oprawa miała zapewne zwrócić uwagę właśnie na tę… „permanentną inwigilację”.
Po drugiej stronie natomiast skromnie. Poloniści przy Okrzei pojawili się w grupie max. 30 osób, a na sektor weszli już po pierwszym gwizdku. Nie przygotowali żadnej oprawy, nie mieli ze sobą nawet żadnej flagi. Mało tego – wydaje mi się, że spośród kilkudziesięciu fanów Polonii, tylko trzech… miało ze sobą klubowe barwy! :o Ale mogę się mylić, sokolego wzroku niestety nie posiadam…
03.12.2012; T-Mobile Ekstraklasa:
Piast Gliwice - Polonia Warszawa 1:1 (0:0)
0:1 - Wladimer Dwaliszwili 47 '
1:1 - Rubén Jurado 88'
Czerwona kartka: Adam Kokoszka (90', za faul) - Polonia.
Widzów: 4393.
Bilet: 25 PLN.
chyba literowka sie wkradla, max 30 ich bylo:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, przyznaję się do błędu - widziałem po czasie zdjęcia sektora gości i ilość osób w barwach znacząco zaniżyłem, za co przepraszam. Ale z mojej perspektywy na meczu tak to wyglądało. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!