Mecz pomiędzy Ruchem a Legią Warszawa był w Chorzowie wielkim wydarzeniem. W przypadku zwycięstwa Ruch mógł zrównać się punktami z liderującymi: Lechem Poznań, Śląskiem Wrocław i Koroną Kielce. Mnie natomiast spotkanie przy Cichej interesowało z innego powodu – przy okazji spotkania 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy doszło do małego groundhopperskiego zlotu. :)
Spotkanie w Chorzowie cieszyło się sporym zainteresowaniem i słyszałem nawet opinię o 10 tysiącach widzów, jednak szperając w Internecie znalazłem znacznie niższe liczby. Oficjalna strona Ruchu oraz Sport Śląski podają, że przy Cichej zjawiło się 8500 widzów, natomiast serwis 90minut.pl twierdzi, że jeszcze mniej, bo 7000. Podobnie wygląda sytuacja z liczbą kibiców gości – słyszałem o tysiącu przyjezdnych z Warszawy, ale różne strony internetowe szacują ich liczbę na ok. 850.
W tej notce najważniejsze jest jednak to, że na stadionie Ruchu doszło do spotkania czterech groundhopperów. Oprócz mnie i Brückiego pojawił się oczywiście Marcin (któremu dziękuję za pomoc w załatwieniu wejściówek) oraz Bartek. Ponadto w sektorze gości znalazł się Endi, a w rozdawanej przed meczem gazetki-ulotki znalazł się Rzeźnik. :)
16.10.2011; T-Mobile Ekstraklasa:
Ruch Chorzów - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
Widzów: 8500 (wg oficjalnej strony Ruchu).
Bilet: ??
Bilet: ??
Ja tam lubię pomykać na Cichą, pełen oldschool na stadionie. Z sektora gości widać tyle, że nawet meczu nie muszę oglądać :)
OdpowiedzUsuń