Górnik Zabrze nie wykorzystał szansy i po 27. kolejce PKO Ekstraklasy pozostaje w strefie spadkowej. W Wielki Czwartek, w meczu o "sześć punktów", zabrzanie tylko zremisowali na własnym boisku z Koroną Kielce 1:1, chociaż z przebiegu spotkania mogą żałować takiego rozstrzygnięcia.
Po 26 kolejkach Górnik i Korona sąsiadowali ze sobą w ligowej tabeli, z tą istotną różnicą, że to kielczanie znajdowali się nad "kreską", z dwupunktową przewagą nad ekipą Jana Urbana. To podkreśla, jak ważne dla obu drużyn było czwartkowe starcie przy Roosevelta. Gospodarze w przypadku zwycięstwa mogli przegonić swojego rywala, natomiast goście - złapać oddech i zwiększyć dystans nad strefą spadkową.
Zabrzanie już w 3. minucie cieszyli się z bramki, bo podanie Damiana Rasaka wykorzystał Kanji Okunuki, ale radość trwała bardzo krótko, bo Japończyk w tej akcji znajdował się na minimalnym spalonym. Odpowiedź Korony przyszła po zaledwie kwadransie: do piłki na lewym skrzydle ruszył Marius Broceag, dograł w pole karne, gdzie zupełnie niepilnowany Jakub Łukomski wykorzystał wolną przestrzeń i płaskim strzałem pokonał Daniela Bielicę. Górnik do wyrównania doprowadził dopiero 20 minut po zmianie stron, po doskonale rozegranym kontrataku. Wszystko zaczęło się od Pawła Olkowskiego, który wywalczył piłkę we własnym polu karnym, ruszył do przodu i uruchomił Lukasa Podolskiego, ten swoim podaniem otworzył Piotrowi Krawczykowi drogę do bramki, a napastnik Górnika wykorzystał sytuację sam na sam z Konradem Forencem, . Było to jednak wszystko, na co stać było tego dnia obie drużyny. Do sędziowskiego notesu wpisał się jeszcze w 90. minucie Nono, który za faul na Olkowskim został ukarany drugą żółtą kartką i mógł udać się pod prysznic przed rozpoczęciem doliczonego czasu gry.
Podział punktów w Zabrzu dał koronie awans z 15. na 14. pozycję. Górnik pozostaje na 16. miejscu, czyli nadal na najwyższym z tych oznaczających degradację.
Warto podkreślić, że mecz z Górnikiem oglądała z trybun zorganizowana grupa kibiców Korony mimo nieczynnego sektora gości. Około 350-osobowa grupa "Scyzorów" zasiadła obok "klatki", na trybunie północnej. Całkowita frekwencja na czwartkowym spotkaniu wynosiła oficjalnie 11119 widzów.
06.04.2023; Polska, Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Korona Kielce 1:1 (0:1)
0:1 - Jakub Łukowski 17'
1:1 - Piotr Krawczyk 66'
Czerwona kartka: Nono (90', za drugą żółtą) - Korona
Widzów: 11119
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz