Bardzo cenne zwycięstwo Górnik w kontekście walk o utrzymanie w szeregach PKO Ekstraklasy. Zabrzanie pokonali na własnym boisku Arkę Gdynia 2:0, chociaż oba gole zdobyli w ostatnich minutach spotkania. Dzięki zwycięstwu zespół Marcina Brosza powiększył przewagę nad strefą spadkową do czterech punktów.
Górnik mógł objąć prowadzenie już na początku pierwszej połowy, ale Igor Angulo nie miał szczęścia do południowej bramki zabrzańskiego stadionu. Już w 6. minucie jego uderzenie głową jedynie obiło poprzeczkę, a dziesięć minut później Hiszpan - po raz drugi w tym sezonie - zmarnował rzut karny, trafiając w słupek.
Jednak podobnie jak w Płocku, podczas spotkania 1. kolejki Ekstraklasy, tak i w meczu z Arką Angulo po mniej więcej godzinie zrewanżował się za przestrzeloną "jedenastkę". Tym razem król strzelców poprzedniego sezonu na listę strzelców wpisał się dopiero w 83. minucie i to w bardzo imponującym stylu: Hiszpan wpadł w pole karne z prawego skrzydła i zamiast dośrodkowywać, zdecydował się na strzał z bardzo ostrego kąta i... zmieścił piłkę tuż przy "długim słupku" gdyńskiej bramki. W doliczonym czasie gry zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Paweł Bochniewicz, zdobywając pierwszego gola w tym sezonie.
W sektorze gości zabrakło zorganizowanej grupy kibiców Arki, na Arenie Zabrze obecna była jedynie skromna delegacja gdyńskiego KKN-u. Warto dodać, ze pierwszy domowy mecz w 2020 roku ściągnął na trybuny niespełna 9,5 tysiąca kibiców, co jest jednym z trzech najniższych (poniżej 10000) wyników Górnika w tym sezonie.
14.02.2020; Polska, Ekstraklasa:
Górnik Zabrze - Arka Gdynia 2:0 (0:0)
1:0 - Igor Angulo 83'
2:0 - Paweł Bochniewicz 90'
W 17. minucie Igor Angulo (Górnik) nie wykorzystał rzutu karnego (strzelił w słupek).
Widzów: 9468
Górnik Zabrze - Arka Gdynia 2:0 (0:0)
1:0 - Igor Angulo 83'
2:0 - Paweł Bochniewicz 90'
W 17. minucie Igor Angulo (Górnik) nie wykorzystał rzutu karnego (strzelił w słupek).
Widzów: 9468
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz