Szybko i boleśnie zakończyła się przygoda Zaborza Zabrze z tegoroczną edycją okręgowego Pucharu Polski. Przedstawiciel "okręgówki" odpadł już w pierwszym meczu na szczeblu podokręgu, przegrywając na własnym boisku z występującym o klasę rozgrywkową wyżej Gwarkiem Ornontowice aż 0:5.
Losy meczu rozstrzygnęły się tak naprawdę już w pierwszej połowie, a dokładniej... po zaledwie 20 minutach. Goście prowadzenie objęli już po kilkudziesięciu sekundach od pierwszego gwizdka za sprawą Łukasza Lewandowskiego. Następnie popis dał Tomasz Kasprzyk, który między 11. a 18. minutą skompletował klasyczny hattrick. Pięć minut po zmianie stron wynik ustalił Szymon Saliński. Na 20 minut przed końcem trener Gwarka zdecydował się nawet na zmianę między słupkami i w miejsce Pawła Nowaka na murawie pojawił się Piotr Bialucha. Rezerwowy bramkarz gości pokazał się z dobrej strony, bo w doliczonym czasie gry obronił rzut karny wykonywany przez Michała Zadonia.
W II rundzie pucharowych rozgrywek na szczeblu Podokręgu Zabrze zespól Gwarka zmierzy się na wyjeździe z występującą w A Klasie Sośnicą Gliwice.
16.08.2017; Polska, Okręgowy Puchar Polski:
Zaborze Zabrze - Gwarek Ornontowice 0:5 (0:4)
0:1 - Łukasz Lewandowski 2'
0:2 - Tomasz Kasprzyk 11'
0:3 - Tomasz Kasprzyk 13'
0:4 - Tomasz Kasprzyk 19'
0:5 - Szymon Saliński 52'
W 90. minucie Michał Zadoń (Zaborze) nie wykorzystał rzutu karnego (Piotr Bialucha obronił).
Widzów: ok. 50
Bilet: Wstęp wolny
Linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz