Niespełna dziesięć kilometrów przed Cieszynem, przy drodze wojewódzkiej 938, położona jest wieś Hażlach. A ponieważ znajduje się tam boisko piłkarskie, to w drodze do granicy z Czechami postanowiłem zrobić sobie tam mały rekonesans. Było warto. :)
Wg danych na Wikipedii, Hażlach przed trzema laty zamieszkiwało ponad 2200 mieszkańców. Oznacza to, że wieś z powiatu cieszyńskiego nakrywa czapką posiadającą ekstraklasowe aspiracje Niecieczę, ale piłkarsko jest od małopolskiej wioski zdecydowanie gorsza. Największym sukcesem założonego w 1950 roku LZS Victoria Hażlach („Victoria” pojawiła się w nazwie dopiero w roku 2004) jest… 2. miejsce w skoczowskiej Klasie A w sezonie 2005/06 (a przynajmniej taką informację znaleźć można na klubowej stronie). Warto jeszcze odnotować, że obecnie prawidłowa nazwa klubu to prawdopodobnie LZS Victoria-Polifarb Hażlach, a ma to związek z zeszłoroczną fuzją z B-klasowym Polifarbem Cieszyn.
Przed wizytą na stadionie Victorii nie wiedziałem o im nic, nie przejrzałem nawet żadnych zdjęć w sieci. Tymczasem obiekt A-klasowca posiada piękną, oldschoolową trybunę krytą z drewnianymi ławkami, które pomieścić mogą 150 widzów. Ten klasyczny widok psuje nieco usytuowana tuż obok stalowa trybuna z plastikowymi siedzeniami dla 200 (?) osób, ale tak czy siak trybunę centralną punktuję wysoko. :)
jak tam byłem ostatnio 2 lata temu to tej nowej trybuny jeszcze nie było. pewnie wiąże się to z wymogami licencyjnymi. czas chyba złożyć ponownie wizytę na tym obiekcie :)
OdpowiedzUsuń