W tej chwili mój bilans wygląda bardzo ładnie: w obecnym sezonie obejrzałem dwa mecze w dwóch państwach. :) W Pradze pojawiłem się co prawda na tydzień przed inauguracją tamtejszej Gambrinus Ligi, ale na szczęście udało się obejrzeć towarzyskie spotkanie Bohemians 1905 z Banikiem Sokolov.
Za wszelką pomoc dotyczącą wyjazdu do stolicy Czech dziękuję Krzychowi. Szkoda tylko, że nie udało nam się spotkać i wypić piwa na Bohemce.
Ciekawostka: mecz Bohemians z Banikiem rozpoczynał się o 19:05. I tutaj pytanie do zorientowanych: czy jest to typowa pora rozgrywania spotkań (przynajmniej towarzyskich) przez Kangury (korespondująca z datą założenia klubu), czy też czysty przypadek?
23.07.2011; Spotkanie towarzyskie:
Bohemians 1905 - Banik Sokolov 1:1 (1:0)
1:0 - Lukáš Hartig 8'
1:1 - Martin Šindelář 47'
1:0 - Lukáš Hartig 8'
1:1 - Martin Šindelář 47'
Widzów: 1112.
Bilet: 50 CZK.
Ta godzina rozpoczecia meczu nie jest typowa, ale tez nie przypadkowa. Mecz z Banikiem byl ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynajacy sie kilka dni pozniej sezonem ligowym. Od kilku lat ten ostatni sparing rozgrywany jest zawsze w Dolicku i polaczony z tzw. "Latem z kangurem" (impreza przedmeczowa organizowana glownie z mysla o najmlodszych kibicach). Tym razem organizatorzy wymyslili, by mecz rozpoczal sie o symbolicznej dla klubu godzinie, tj. o 19:05. Niestety jak widac ostatnie wydarzenia wokol klubu i stadionu mialy olbrzymi wplyw na frekwencje. Te 1112 widzow to w porownaniu z poprzednimi latami zatrwazajaco niska liczba osob! Ale i tak miales szczescie zobaczyc Bohemke grajaca w Dolicku. Malo komu sie to niestety udaje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!