Niespodzianka w Zabrzu. Już na etapie 1/16 finału z rozgrywkami o Puchar Polski pożegnała się broniąca tytułu Legia Warszawa, choć po pierwszej połowie wydawało się, że „Wojskowi” z wywalczeniem awansu do kolejnej rundy nie będą mieć problemów. Ekipa ze stolicy zdołała jednak roztrwonić dwubramkową przewagę i po dogrywce przegrała z I-ligowym Górnikiem 2:3.
Mistrzowie Polski, choć na starcie sezonu nie imponują formą, byli zdecydowanym faworytem środowej potyczki w Zabrzu. I pierwsze 45 minut wskazywało, że z awansem do 1/8 finału goście nie będą mieli problemu - w 37. minucie wynik otworzył Kasper Hämäläinen, a w kolejnej akcji na 2:0 podwyższył Nemanja Nikolić. Na dodatek, w 42. minucie zabrzanie zmarnowali doskonałą szanse na bramkę kontaktową - rzut karny wykonywany przez Romana Gergela obronił Radosław Cierzniak. Po zmianie stron mieliśmy jednak zupełnie inny obraz gry, a do głosu doszedł Górnik. Dziesięć minut po wznowieniu do siatki Legii trafił Bartosz Kopacz, a chwilę później fenomenalnym strzałem z dystansu do wyrównania doprowadził Rafał Kurzawa. O zwycięstwie Górnika zadecydowała 105 minuta, czyli ostatnia akcja pierwszej części dogrywki. Zabrzanie wywalczyli rzut rożny, z narożnika dośrodkował Erik Grendel, a ponownie celną główką popisał się Kopacz, dla którego było to już trzecie trafienie w tym sezonie.
CO ZA GOL! @GornikZabrzeSSA - @LegiaWarszawa 2:2! Do siatki trafił Rafał Kurzawa. pic.twitter.com/QIjfMFuw1a— Polsat Sport (@polsatsport) 10 sierpnia 2016
Ciekawie na murawie, ciekawie również na trybunach. W sektorze gości pojawiło się ok. 1000 kibiców Legii i Zagłębia Sosnowiec, którzy jednak ograniczyli się tylko do oflagowania „klatki”. Natomiast po przeciwnej tronie stadionu mieliśmy aż dwie oprawy przygotowane przez miejscowych: pierwsza okraszona spora ilością świec dymnych i rac o treści „Chociaż nastrój jest ponury, rozwiewamy czarne chmury”, natomiast druga „Kibice nie spadli, dalej Górnik prowadzimy”.
 |
| Fot. Torcida.eu |
10.08.2016; Puchar Polski - 1/16 finału:
Górnik Zabrze - Legia Warszawa 3:2 pd. (0:2, 2:2, 3:2)
0:1 - Kasper Hämäläinen 37'
0:2 - Nemanja Nikolić 39'
1:2 - Bartosz Kopacz 54'
2:2 - Rafał Kurzawa 61'
3:2 - Bartosz Kopacz 105'
W 42. minucie Roman Gergel nie wykorzystał rzutu karnego (Radosław Cierzniak obronił).
Widzów: 16542.
Bilet: 10 PLN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz